Filmy 360 stopni – rewolucja w branży wideo

Jak głosi legenda, w 1896 roku podczas pierwszej projekcji filmu braci Lumiere pt. ,,Wjazd pociągu na stację w La Ciotat” ludzie zaczęli w panice uciekać z kina. Stało się tak, gdyż kino nie było tak powszechne jak dzisiaj. Widzowie oglądając film odnieśli wrażenie, że faktycznie wjeżdża w nich pociąg. Obawiając się o swoje życie, w przerażeniu wybiegali z sali. Wydarzenie to pokazuje siłę oddziaływania filmu na psychikę ludzką. Mimo świadomości, że obraz jest tylko wyświetlany na monitorze, odnosimy wrażenie, że akcja dzieje się naprawdę.

Wydarzenie to miało miejsce ponad sto lat temu. Dzisiaj nikt nie ucieka już sprzed ekranu telewizora, widząc nadjeżdżający pojazd. Filmy spowszedniały i nie budzą już tak wielkich emocji jak pod koniec XIX wieku. Jednak jak wiemy historia nie lubi próżności i właśnie szykuje nam prawdziwą rewolucję.

Tą rewolucją jest nowa technologia, jaką są filmy 360 stopni. Dzięki oglądaniu projekcji w goglach VR nasz umysł znów daje się oszukać. Oglądając horrory w wirtualnej rzeczywistości można odnieść wrażenie jakby było się w samym centrum wydarzeń. Pomiar tętna osób, oglądających w goglach VR zjazd roller-coasterem jest porównywalny do tego, które osiągają osoby faktycznie korzystające z kolejki. Obserwując mecz w wirtualnej rzeczywistości, możemy rozglądać się w dowolną stronę i czuć się jak kibic na stadionie.

Wirtualna rzeczywistość stała się tak realna, że umysł człowieka często daje się oszukać.

Osoby, mające na oczach gogle VR często zapominają, gdzie w rzeczywistości się znajdują. Niejednokrotnie można zobaczyć osoby skaczące na główkę do basenu, który tak naprawdę istnieje tylko jako obraz w goglach VR. Pokazuje to siłę wirtualnej rzeczywistości i podatność umysłu człowieka na uleganie iluzji.

Ta zależność jest często wykorzystywana w marketingu. Mając na oczach gogle VR nic nie odwraca naszej uwagi. Oglądając filmy 2D w telewizji zawsze jesteśmy narażeni na czynniki rozpraszające. Nasz współlokator może akurat głośno rozmawiać przez telefon, przeszkadzać może brzęcząca mucha lub wpadające przez okno słońce. Możemy też odwracać wzrok, gdy lecą nudne reklamy. Tymczasem w goglach VR uwaga widza skupiona jest non stop. Dopóki mamy na oczach gogle VR jesteśmy całkowicie zaangażowani w akcję filmu.

Technologia filmów 360 dynamicznie się rozwija. Już teraz na targach wiele firm inwestuje w rozwiązania w Virtual Reality. Coraz powszechniejsze stają się stoiska, na których można obejrzeć film 360 prezentujący daną firmę. Filmy 360 pomagają łatwiej przyswajać informacje. Dają też możliwość rozejrzenia się np. po siedzibie firmy czy prezentowanym pomieszczeniu.

Kiedyś widzów czarowały czarno-białe filmy oglądane w kinach, później nastała era kolorowych telewizorów o coraz większych ekranach. Obecnie przechodzą one do lamusa. Teraz czas na VR. Nie ma wątpliwości, że rewolucja już nastała.